Pierwszy implant od Elona Muska działa już rok. „To jak używanie Mocy z Gwiednych Wojen"
Neuralink, firma założona przez Elona Muska, pracuje nad technologią pozwalającą na zdalne połączenie między mózgiem a komputerem. Rozpoczynają się badania kliniczne prowadzone w Miller School of Medicine na Uniwersytecie w Miami.
Neuralink niczym Moc z Gwiezdnych Wojen
Obiektem badań jest Telepathy, umieszczany w mózgu czip firmy Neuralink, który ma umożliwić sparaliżowanym osobom używanie myśli do bezprzewodowego sterowania komputerami, smartfonami i innymi urządzeniami elektronicznymi.
Do tej pory czip zainstalowano trzem osobom. Pierwszą był Noland Arbaugh. Wszczepiono mu go w styczniu 2024 r. w Barrow Neurological Institute w Phoenix, a więc minął rok testów. Arbaugh jest tetraplegikiem, sparaliżowany od szyi w dół w wyniku niefortunnego skoku do wody.
Jak przekonują osoby z firmy Neuralink Arbaugh i drugi mężczyzna biorący udział w testach, potrafili za pomocą myśli sterować myszką komputerową, grać online w szachy oraz w gry komputerowe.
„To jak używanie Mocy” – powiedział jakiś czas temu Arbaugh o korzystaniu z urządzenia, nawiązując do specjalnego pola energii pokazywanego w filmach „Gwiezdne Wojny” („Star Wars”).
Kolejne kilkadziesiąt osób
W tym roku z technologii ma zacząć korzystać kolejne kilkadziesiąt osób.
W badaniu klinicznym, zatwierdzonym w ubiegłym roku przez amerykańską Agencję Żywności i Leków (U.S. Food and Drug Administration – FDA), mającym sprawdzić bezpieczeństwo i skuteczność chipa mózgowego oraz robota chirurgicznego służącego do jego wszczepiania, mogą wziąć udział osoby w wieku w wieku od 22 do 75 lat, które mają ograniczoną zdolność używania obu rąk lub nie mogą wcale ich używać z powodu urazu rdzenia kręgowego w odcinku szyjnym, lub w wyniku stwardnienia zanikowego bocznego (amyotrophic lateral sclerosis – ALS).
Operację wszczepienia chipa do mózgu mózgowego przeprowadzi zespół neurochirurgów, neurobiologów i inżynierów biomedycznych z Uniwersytetu Miami. Implant zostanie umieszczony w części mózgu odpowiedzialnej za myślenie i ruchy ciała. Do wszczepienia ponad 60 elastycznych, ultracienkich nici zostanie wykorzystany robot chirurgiczny Neuralink z igłą cieńszą od ludzkiego włosa. Według firmy Neuralink nici te są tak cienkie, że ludzka ręka nie jest w stanie ich wszczepić.
Gdy pacjent przejdzie rehabilitację po operacji, urządzenie zostanie aktywowane, a pacjent przejdzie szkolenie z jego konfiguracji i nauczy się, jak go używać. Konfiguracja ma być podobna do tej stosowanej w aplikacjach do rozpoznawania twarzy w telefonie czy komputerze.
Implant ma rejestrować sygnały elektryczne przesyłane między komórkami mózgowymi i bezprzewodowo przesyłać je do oprogramowania Neuralink, które będzie uruchomione na komputerze lub innym urządzeniu. Następnie oprogramowanie zdekoduje i przetłumaczy dane neuronowe na działania, takie jak przesuwanie kursora lub figury szachowej na ekranie komputera, granie w gry wideo, a nawet korzystanie z oprogramowania do projektowania.
„Implant łączy myśli danej osoby z urządzeniem cyfrowym” – mówi dla Miami Herald dr Allan Levi, dyrektor kliniczny projektu Miami Project to Cure Paralysis na wydziale medycznym Uniwersytetu Miami i jeden z prowadzących badanie. Jak wyjaśnia, do precyzyjnego ułożenia implantu zespół naukowców będzie stosował różne technologie skanowania, m.in. rezonans magnetyczne (MRI) i tomografię komputerową (CT).